POLSKI ZWIĄZEK RUGBY

JEDNOŚĆ • PASJA • SOLIDARNOŚĆ DYSCYPLINA • SZACUNEK

Menu

Rugby ponad podziałami28.03.2015

 
- Kibicowanie to dopingowanie zawodników zmagającym się na boisku, a nie obrzucanie wyzwiskami na trybunach - podkreśla Dariusz Komisarczuk były zawodnik Arki Gdynia i drugi trener reprezentacji Polski w rugby.
 
W Zespole Szkół nr 9 w Gdyni-Cisowej 26 marca odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Miłuj bliźniego swego. Rugby łączy ludzi", którego pomysłodawcą jest ks. Tyberiusz Kroplewski, kapelan drużyny Arki Gdynia w rugby.
 
Hala sportowa wypełniła się po brzegi młodymi ludźmi. Rugbiści, współcześni gladiatorzy przywitani zostali owacją na stojąco. Zawodnicy usiedli obok siebie, jedni w niebiesko-żółtych strojach Arki Gdynia, drudzy w biało-zielonych koszulkach Lechii Gdańsk.
 
- Podczas meczów piłkarskich kibicie Lechii i Arki obrzucają się wyzwiskami, nie szanują się nawzajem. Różnica między piłką nożną a rugby jest taka, że ostra walka odbywa się tylko na boisku. Na trybunach jest atmosfera piknikowa - zaznacza D. Komisarczuk.
 
Rugbiści podkreślali, że rugby jest sportem ponad podziałami. - Nie ma sektorów. Obok siebie siedzą kibice dwóch walczących na boisku drużyn. Przyjeżdżają całe rodziny. Wymieniają uwagi, dopingują swoje zespoły i nagradzają brawami udane akcje. Gwizdów i wyzwisk nie słychać. Chcielibyśmy, żeby podobnie wyglądały mecze piłki nożnej. Bez nienawiści do drugiego człowieka - mówi D. Komisarczuk.
 
Również postawa zawodników w trakcie boiskowych zmagań stanowi przykład dla kibiców. Rugby to sport kontaktowy, zdarza się, że ktoś schodzi z murawy z rozbitym łukiem brwiowym czy połamanym nosem. - Dochodzi do bolesnych zderzeń czy upadków, ale nikt nie krzywdzi drugiego człowieka specjalnie. Dlatego nie żywimy do siebie żadnej urazy. Robimy szpaler i przybijamy sobie piątki - opowiada Paweł Dąbrowski, zawodnik Arki Gdynia i reprezentacji Polski.
 
Rugbyści w czasie spotkania przybliżali zasady, jakie obowiązują w ich dyscyplinie sportowej. Po części teoretycznej odbyły się pokazy najbardziej charakterystycznych elementów rugby, takich jak spektakularne wynoszenie w aucie czy zwarcie młynów. Spotkanie uświetniły występy taneczne. 
 
- W projekcie "Rugby łączy ludzi" spotkanie z zawodnikami w szkole jest punktem kulminacyjnym. Wcześniej przez miesiąc odbywają się różnorodne działania mające na celu popularyzację rugby jako dyscypliny sportu ponad podziałami - informują Ewa i Tomasz Jeleńscy, współorganizatorzy. - Zachęcamy inne szkoły do włączenia się w naszą akcję - dodają.
 
Honorowymi patronami projektu „Rugby łączy ludzi” są abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, Kuratorium Oświaty w Gdańsku oraz Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej w Gdańsku.
 
Autor Jan Hlebowicz „Gość Gdański”, zdjęcia Jan Hlebowicz /Foto Gość
 
Rugby w Czerwonym Borze Łódź: Finał Szkolnych Lig RT
Tabela Ekstraligi
01Budo 20111877
02Ogniwo Sopot1875
03Orkan Sochaczew1865
04Edach Budowlani1865
05Lechia Gdańsk1742
06Juvenia Kraków1838
07Arka Gdynia 1725
08Awenta Pogoń1819
09Posnania Poznań1819
10Up Fitness Skra18-72

Wyniki